Żabka używa chłodniczych VW e-Crafterów

Żabka kupiła dwa elektryczne Volkswageny e-Crafter, które będą testowane w Warszawie i Poznaniu przy codziennych dostawach do sklepów zlokalizowanych w miejscach o największym ruchu pieszych (dworce, przejścia podziemne itp.).
Dostawy do sklepów sieci Żabka są wykonywane przez 6 dni w tygodniu. W centrach miast często brakuje parkingów w okolicy sklepów, które mają małą powierzchnię sprzedaży i zaplecza. "Zapewnienie odpowiedniego łańcucha dostaw takiej sieci jak nasza, z ponad 6 tys. punktami sprzedaży, to ogromne wyzwanie, wymagające właściwego podejścia do planowania i obsługi konkretnej placówki oraz stosowania jak najbardziej efektywnych rozwiązań także w logistyce transportu. Inwestujemy w elektryczne auta, by zapewnić jak najwyższą jakość i dostępność produktów, ale jednocześnie mamy na uwadze dbałość o środowisko naturalne oraz poprawę jakości życia mieszkańców" - podkreśla wiceprezes Żabka Polska Adam Manikowski. Dlatego Żabka jako pierwsza sieć handlowa na polskim rynku testowała niskoemisyjnego e-Craftera, zaopatrując przez kilka tygodni ub. roku sklepy w centrum Poznania.
Teraz eksperci VW Samochody Dostawcze i sieci Żabka zaprojektowali pojazdy zgodne ze specyfiką pracy klienta. "Specjalnie dla sieci sklepów spożywczych Żabka odpowiednio zmodyfikowaliśmy e-Craftera, by przystosować go do bezemisyjnego, neutralnego dla środowiska przewozu świeżych produktów spożywczych z magazynów do sklepów w centrach miast. Taki rodzaj transportu znacząco poprawia komfort mieszkańców, nie emituje spalin, jest cichy i przyjazny środowisku" - mówi Piotr Łakomy, dyrektor marki VW Samochody Dostawcze. Samochody wyposażono w zabudowę chłodniczą Carpolu z izolacją wykonaną z pianki poliuretanowej i okładzinami z termoformowanego ABS. Do chłodzenia ładowni zastosowano agregat chłodniczy Carrier Pulsor 400, umożliwiający utrzymanie temperatury od 0 do 12°C (klasa FNA). Pojemność ładunkowa takiego samochodu to ok. 9 m3.
Innowacją techniczną jest zasilanie agregatu chłodniczego niezależne od baterii trakcyjnej. Dodatkowy układ elektryczny nie ingeruje w instalację pojazdu bazowego i umożliwia zasilanie agregatu na postoju bez obciążenia akumulatorów, po podpięciu do zewnętrznego źródła. To ważna zaleta przy pracy w centrum miast, podczas której samochód musi często zatrzymywać się na rozładunki: łatwo o stałą wydajność chłodniczą. To pierwsze dwa takie samochody w Polsce i jedne z pierwszych w tej części Europy.
Zabudowa pojazdu wymusiła zmianę sposobu pakowania zamówień w magazynach centralnych, z wykorzystaniem pojemników. Zamówione produkty trafiają pod wskazane miejsce w sklepie, skracając czas umieszczenia na półkach sklepowych i zmniejszając ryzyko przerwania ciągu chłodniczego.